Planeta B nie istnieje
Mamy kryzys. (tzn. ja mam dość głęboki tożsamościowo-własnowartościowy, ale to u mnie standard, żyję z tym od dawna …
Mamy kryzys. (tzn. ja mam dość głęboki tożsamościowo-własnowartościowy, ale to u mnie standard, żyję z tym od dawna …
O tym, że jakiś tam festiwal kultury żydowskiej jest w mieście przypomniał mi Facebook na godzinę przed seansem. …
Mówiłam, że z filmem mam nie za wiele wspólnego? Mówiłam – przy okazji festiwalu OFF Cinema. To, że …
Off we go… bądź off, od wszystkiego – od ładnych filmów w multipleksach i kubłów z popcornem, obowiązkowych …
Są w życiu takie rzeczy które wyznaczają nowe początki. Ileż ich można mieć i wciąż, i wciąż, i …
Nie ma ucieczki – tak pisze Tokarczuk, a pisze mądrze i dojrzale, jak twierdzą recenzenci na okładkach jej …
Są rzeczy, których pewnie nigdy nie zrozumiem. Nawet się nie staram. Bo jakże mogłabym mieć choć lekkie wyobrażenie …
Lubię różną muzykę (o jesuuu, już to mówiłam). Mimo, że wielu spotykanych gdzieś tam ludzi na siłę i …
Każdy z nas chyba coś skrywa w sobie, w zakamarkach pamięci czy własnej duszy. Jakąś małą, własną i …
Jak w zeszłym roku i zapewne też w poprzednich „rokach” – nie wiem, nie widziałam wtedy, nie brałam …
Dokładnie. Chociaż zwykle mówiłam, że kogoś zdrowo pozajączkowało. Podłapałam w liceum od polonistki. Tak jakoś. Lubię Olgę Tokarczuk. …
Czy film może być łatwo przyswajalny i jednocześnie nieść w sobie przesłanie, które ma coś w nas poruszyć, …