Czuję się jak w Indiach
„Czuję się jak filmie”… piosenka-rak, której nasłuchałam się w reklamie jakiegoś alkoholu nachalnie przerywającej mi oglądanie filmów na …
„Czuję się jak filmie”… piosenka-rak, której nasłuchałam się w reklamie jakiegoś alkoholu nachalnie przerywającej mi oglądanie filmów na …
Zatrzymał się ostatnio. Tak bardzo, że aż pogubiłam dni. Łapię się na zastanawianiu się czy to już czwartek …
Mam nieuchronne poczucie że coś się zmieniło. Tak już na stałe. Na zawsze. Nawet nie to, że nagle …
Sny o umieraniu przestały mnie nawiedzać wraz z końcem lata. Tak jak i minęły lipcowe, nocne lęki. To …
… chyba że nie możesz, albo Ci nie po drodze, wtedy nie bądź. Prawdy życiowe objawione, złote myśli …
Świat zaskoczył mnie niepewnością. Dobitnie. Zastanawiam się usypiając i budząc się następnego ranka czy na pewno… Czy chujowo …
Nie oszukujmy się. Chińskie wszystko. Absolutnie wszystko. Spodnie, bluzki, kurtki, buty. Nie żeby to coś nowego było. Ba! …
Pierwsze co dziś poczułam – a staram się, jak tylko mogę bez emocji w życiu, wiecie, ten lód …
Są w życiu takie rzeczy które wyznaczają nowe początki. Ileż ich można mieć i wciąż, i wciąż, i …
Co to tam było ostatnio? Marynarka w kolorze, grzecznie ujmując musztardowym? Czarny asymetryczny żakiet? Hmmm… Chyba dobrze mi …
Nigdy nie lubiłam oficjalnych ubrań. Nigdy. Odkąd pamiętam. Broniłam się jak tylko mogłam. Sytuacje też od tego jakoś …
Jest coś nie normalnego w tej pogodzie. Hmmm… dlaczego zwykle kiedy chce się coś powiedzieć, zagaić rozmowę zaczyna …