Oko i szkiełko, tusz i ból
Lata minęły, o czym to przypomniał mi jakże popularny serwis społecznościowy, który to obecnie zastąpił już chyba prawie …
Lata minęły, o czym to przypomniał mi jakże popularny serwis społecznościowy, który to obecnie zastąpił już chyba prawie …
Normalnie. Jak zwykle. Tak jak dzieje się większość rzeczy w moim życiu. Z przypadku i po znajomości. Jak …
Nie, nie złotego piasku na zagranicznej pustyni, chociaż wojaże były zamiejscowe. Taki wyjazd. Urlop. Ten letni, ten który …
Konwent jest tylko raz. Do roku rzecz jasna i w Poznaniu, bo gdyby tak mocno chcieć to i …
Przygotowania trwają. Do pleneru z fotografami. Już niedługo znowu – mam nadzieję – dane mi będzie porozwijać się …
Z polskim plakatem i tak w ogóle z plakatem zbyt wiele wspólnego nie mam. Jak z filmem dokumentalnym …
… mniej więcej te słowa wraz z gratulacjami na wernisażu mówię autorowi wystawy. Nie było czasu pogadać więcej, …
Mówiłam, że z filmem mam nie za wiele wspólnego? Mówiłam – przy okazji festiwalu OFF Cinema. To, że …
Kuriozalnie, prawda? Fotki cykam. Piętnastoletnią puszką z zawsze wkręconym jednym słoikiem. „Czy już wtedy były cyfrowe?” – pyta …
Raz, poproszę! Podać do stolika z ceratką. Lub jak pewnie powiedziałabym za niedługo „Uno, por favor” albo „Jeden, …
Trochę mnie tu nie było. Widać, co nie. Rzadkie wpisy na początku miesiąca się co prawda pojawiły, ale… …
Są osoby, które fascynują podróże. Cóż… Zwiedzać, oglądać, patrzeć, chłonąć. Pięknie. Facebook, instagram i tweeter maja pożywkę, można …