Stop: przystanek… w Indiach
Zbierałam się długo… A nie, w zasadzie mogę powiedzieć że zebrałam się raz, dwa – powrót z pracy na …
Zbierałam się długo… A nie, w zasadzie mogę powiedzieć że zebrałam się raz, dwa – powrót z pracy na …
Myślicie, że warto się poświęcać? Altruistycznie działać dla reszty społeczeństwa? Dawać szansę i pozwalać komuś próbować… i wszechobecne …
Każdy z nas chyba coś skrywa w sobie, w zakamarkach pamięci czy własnej duszy. Jakąś małą, własną i …
Lato. Do tej pory szczerze mówiąc mnie wkurzało. Z wielu powodów. Różnych mniej i bardziej wyimaginowanych problemów. Bo …
Zazdraszczałam Idze sesji live, kiedy to po takiej akcji wrzucała na stronę i swojego Insta serię szybkich, malarskich …
Pisałam już o tym na początku. O tu dokładnie. O zapachu świeżo zaparzonej kawy. O domowych pieleszach i …
Jak w zeszłym roku i zapewne też w poprzednich „rokach” – nie wiem, nie widziałam wtedy, nie brałam …
Jestem kotem. Tak twierdzą osoby, które jakoś tam mnie znają. Takim typowym i tak naprawdę. (no bywam, też …
Dokładnie. Chociaż zwykle mówiłam, że kogoś zdrowo pozajączkowało. Podłapałam w liceum od polonistki. Tak jakoś. Lubię Olgę Tokarczuk. …
Kiedy chcę jeść na szybko, a nie oszukujmy się zazwyczaj kiedy wracam po całym dniu pracy chcę jeść, …
… jak żywa pochodnia. No tak. Mało jest koszulek z napisami które mogłabym nosić. Bardzo, ale to bardzo …
Nie, nie będzie o filmie, który to pewnie w czasie seansów kinowych przyciągnął rzesze fanek – tak mi …