Jeśli jest coś w kuchni co zapowiada zbliżające się gorące lato to z pewnością są to młode ziemniaczki. Jeszcze w skórce. Uwielbiam. Z sadzonym jajkiem.
Taki typowy obiad w upalne dni. Zupełnie wegetariański, chociaż wielu ludziom zapewne gotowanie bez mięsa wydaje się egzotyczne, trudne i zupełnie w naszym klimacie nieregionalne. Błąd. Taki wielki. Bo nie ma chyba nic bardziej zwyczajnego na polskich stołach niż ziemniaki, jajo i kalafior. Da się, aj widać. Chociaż bardziej właściwe na wakacyjne danie byłoby połączenie z szabelkiem. No ale, na to jeszcze trzeba kilka tygodni poczekać. Za to teraz już doskonale sprawdza się taki zestaw. Smacznego.